Alternatywy dla początkujących: Aeropress

Aeropress. Czym jest? Otóż, to taka większa strzykawa, z której wychodzi całkiem niezła, a nie bójmy się tutaj powiedzieć BARDZO DOBRA kawa. Proste urządzenie skonstruowane przez amerykańskiego producenta zabawek, które szybko zyskało na popularności. I to bardzo, ponieważ co roku praktycznie na całym świecie organizowane są mistrzostwa w parzeniu kawy wyłącznie aeropressem. Wiecie, że już drugi rok z rzędu tytułu Mistrza Świata Aeropress obronił Polak? Rok temu mistrzostwo przypadło Filipowi Kucharczykowi z Wrocławia, a nie dawniej jak tydzień temu w Seulu tytuł otrzymała Paulina Miczka, Polka reprezentująca Anglię. Nasz kraj reprezentował Jasiek Szurek, Mistrz Polski 2017 :)
Tak naprawdę każdy z nas może zrobić mistrzowską kawę w domu. Chcecie wiedzieć jak to zrobić? Proszę bardzo!



Po pierwsze, sam aeropress. Urządzenie jest banalnie proste w obsłudze, choć składa się z kilku części:

1. Tuba, czyli główny zbiornik na kawę w urządzeniu
2. Tłok, czyli główne narzędzie sprawcze

3. Sitko - trzymacz na filtr
4. Filtr - stoi na straży fusów i nie zezwala na ich wkroczenie do filiżanki

Czego potrzebujemy oprócz urządzenia? Przede wszystkim kawa. Najlepsza będzie ta palona pod metody alternatywne. Ale z doświadczenia własnego oraz relacji świadków wiem, że jaśniej palone kawy pod espresso też całkiem nieźle dają radę i smakują tak, jak smakować powinny. Potrzeba jej będzie od 15 do 18g. Do zestawu z aeropressem dołączona jest miarka - jedna ma pojemność około 15g, więc będzie to jedna płaska lub czubata.


Mielenie - tutaj potrzebne będzie dość drobne. Można przyrównać je do drobnego piasku.

Woda - najlepiej w temperaturze około 90-95 stopni. Nie masz termometru? Nie szkodzi. Od zagotowania poczekaj jakieś 3 minuty i pozwól by przestały pojawiać się bąbelki powietrza.

Gotowe. Wsyp kawę do aeropressu i zalej wstępnie gorącą wodą. Jeśli masz wagę, powinno to być 30g. Jeśli nie, zalej do poziomu kawy. Zamieszaj by zatopić wszystkie ziarna i odczekaj 30 sekund. Po tym czasie cienkim, delikatnym i wolnym strumieniem dolej wodę po brzegi. Jest to około 250ml. Ponownie zamieszaj i odczekaj chwilę.


To jest czas dla dwóch ostatnich części: sitka i filtra! Papierowy filterek włóż do sitka, zmocz obficie gorącą wodą, by pozbyć się papierowego posmaku i zamontuj na górze urządzenia.
Teraz szybkim ruchem odwróć tubę, połóż sitkiem do dołu na kubku i zacznij powoli przeciskać. Kiedy usłyszysz syk, kawa będzie gotowa.


Udało się? Trzymam kciuki, żeby pierwsze kroki i pierwsze parzenia były dla Was frajdą! :)

Komentarze

  1. Super, że alternatywne metody parzenia kawy stają się coraz bardziej popularne :) Smak i aromat kawy jest zupełnie inny - lepszy. Jestem ogromną fanką kawy z chemexa, często przyrządzam w domu. Ale ostatnio zaczęłam zastanawiać się też nad zakupem aeropressu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chemex też jest ciekawym urządzeniem i daje bardzo fajne efekty :) A w aeropress warto się zaopatrzyć, gdyż w stosunku do innych urządzeń nie jest aż tak drogi, a pozwala na wiele kombinacji i uzyskanie różnych efektów :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Zaciekawił Cię temat? Masz pytania? Zostaw po sobie ślad!

Popularne posty